Powiedz szczerze – Twoje dziecko już zaczęło Cię męczyć o psiaka? A może już macie pod swoim dachem psiego lokatora?
Nie twierdzę, że każdy powinien mieć psa (bo są jeszcze koty i inne zwierzęta 🙂 ale uważam, że każdy dorosły powinien potrafić poradzić sobie z rozmową z dzieckiem o „posiadaniu” (w cudzysłowie, bo to kiepskie określenie psio-ludzkiej relacji) psa.
Dlaczego?
Bo dyskusja:
- „Mamo, tato, chcę psa!
- Nie!
- Dlaczego nie?
- Bo nie!”
w ogóle nie wchodzi w grę.
Ja sama, gdy byłam dzieckiem, negocjowałam z moimi rodzicami każdą kwestię, do upadłego. Teraz, gdy dzieciaki mają bezproblemowy dostęp do internetu i miliona argumentów, jeszcze bardziej oczekują partnerskiej dyskusji i wymiany opinii. I to wcale nie znaczy, że dorośli są na przegranej pozycji. Muszą się tylko uzbroić w odpowiednie narzędzia.
Dlatego między innymi razem z Pilotem, moim psem, napisaliśmy książki „Chcę psa! – Banda Pilota” i „Mam psa! – Banda Pilota”. I dlatego zdecydowałam się na pisanie tego bloga (choć internetowe wywnętrzanie się nie przychodzi mi łatwo).
Chcę, żeby dorośli tacy jak Ty (mamy, tatowie, babcie, dziadkowie) mieli bazę do rozmów z dzieciakami w postaci naszych książek – nie ważne czy dziecko chce mieć psa (i musicie podjąć jakąś decyzję) czy już ma psa (i chcecie zapewnić bezpieczeństwo i radość z ich relacji).
Chcę, żeby dzieciaki poznawały psi świat przez opowieści Pilota i jego Bandy (w zakładce „Dla dzieci”).
I chcę, żeby tu, przez ten blog, dorośli mogli wymienić się swoimi doświadczeniami psio-dziecięcych relacji, a także poszukać inspiracji u ekspertów.
Zobaczymy czy mi się uda – liczę na Waszą pomoc!
Zu