
Zosia i Eliot – pierwsze spotkanie
Hej Dzieciaki! Dzisiaj przyjechał do mnie (to znaczy do domu mojej babci) Eliot. Mieliśmy pójść na spacer, a potem pojechać na sylwestrowy męski wyjazd nad jezioro. Oczywiście nic nie poszło zgodnie z planem... Już od godziny 13 słychać było wystrzały fajerwerków...

Święty spokój
Hej Dzieciaki! Dom wysprzątany i znów pobrudzony? Prezenty spakowane i rozpakowane? Jedzenie uszykowane i zjedzone? Rodzina powitana i już pożegnana? Święta już zaraz się kończą, za moment ostatni dzień. Czas więc jeszcze na chwilę ŚWIĘTEGO SPOKOJU! Ja, Zośka i Bula...

Drugie adopciny!
Hej Dzieciaki! Nie wiadomo ile mam lat (może 4, może 5), nie znam daty moich urodzin. Jedno wiem na pewno. Dzisiaj po południu mijają równe dwa latka od mojej adopcji. Ale miałem szczęście... I nadal jestem szczęśliwy! Dlatego jest co świętować! Opowiem Wam więcej ale...

Ekhu ekhu…
Cześć Dzieciaki! Ekhu, ekhu! Święta za pasem, a ja się rozchorowałem. Strasznie kaszlę, nic mi się nie chce i nie mam apetytu. Wyobrażacie to sobie - ja, Pilocik z motorkiem w pupie i wieczny głodomór, mam ochotę tylko leżeć i spać? No właśnie... To znaczy, że nie...

Świąteczny recycling
Hej Łobuzy! Są czasem takie malutkie plusy chorowania i oszczędnego trybu życia. Zamiast wielkiego spaceru poszedłem tylko na mały sik do ogródka i szybko wróciłem grzać się dalej domu. Dzięki temu wpadłem na genialny pomysł - i postanowiłem Wam go szybko opisać. Jak...

Nowy rok? Boję się…
Hej Dzieciaki! Zdarza Wam się czegoś bać? Przerażają Was pająki? A może burze? Albo ciemność? A może jeszcze coś innego? Co wtedy robicie? Płaczecie? Krzyczycie? Uciekacie? Strach to zupełnie normalna sprawa. Zdarza się. Nam, psom, też. My też się boimy różnych...

Ja, husky!
Cześć Bandziory! Muszę Wam opowiedzieć moją kolejną przygodę. Ale się działo! Kilkanaście dni temu Eliot Szelmowski, ten mój biały duży kumpel, wybrał się na zwiady do innej bandy. Wiecie, trzeba sprawdzić jak inni działają, gdzie chodzą, co lubią i tak dalej. Nigdy...

Ale ja nie mam butków…
Taki w ostatnich dniach chodziłem zaniepokojony. Nie dość, że wróciłem ze wsi do mojego domu w dużym mieście (a ja się wciąż trochę boję miejskich hałasów), to na dodatek uświadomiłem sobie, że idą Święta. A przedtem jeszcze powinien przyjść do mnie Mikołaj......

Wypadek przy zabawie
Korzystając z nieobecności mojej ludzkiej Babki w domu, razem z Zośką i Bulą postanowiliśmy się zabawić. To znaczy my właściwie wcale nie mieliśmy żadnego planu, nic nie trzeba było postanawiać. Ale jakoś tak wyszło to wszystko... Zaczęło się od tego, że wyszły...

Panie Pilocie – dziura w samolocie!
Hej, śpicie już? Ja jestem ostatnio bardzo zalatany... I dziś chcę Wam właśnie opowiedzieć lataniu. Gdy przez dwa tygodnie, równe dwa lata temu, mieszkałem w schronisku, dostałem tam imię „Erni”. Ale za krótko je miałem, za mało ludzi ze mną rozmawiało, żebym zdążył...