Patyk czy piłka

Patyk czy piłka

Dziś w parku poleciałem za rzuconą dla mnie piłką. Biegłem co sił w łapach, żeby ją dogonić. A ona wcale nie spadła na ziemię. Bo moja ukochana piłka-dynia ma sznurek – podobno takie właśnie piłki są najlepsze i najbezpieczniejsze dla psiaków. I ten właśnie...