fbpx

Hej Dzieciaki!

Dzieje się coś niesamowitego. Mnóstwo się dzieje!
I to nie jest primaaprilisowy żart!

Na sam początek przedstawiam Wam kolejnego członka mojej Bandy. Oto… (uwaga uwaga!)…

PRZEDSZKOLAK MIXER!

Mixer jest szczeniaczkiem – ma dopiero dwa miesiące. I jest maluteńki! Na dodatek wcale dużo większy nie urośnie bo jest chihuahuą (cziłałą 🙂 )

Mimo, że z niego na razie jest taki malutki psi robaczek i jeszcze nie może spacerować na dworze, to ma się już czym pochwalić!

Popisowo kradnie już skarpetki swojej pani! Wyciągnął też z szafki wielkanocne ozdoby i najbardziej uwielbia bawić się pisanką z piórkiem. Jak każdy pies, poznał już smak parówki i się w niej zakochał. A także zakumplował się już z wielką kotką Goldi! No, może „zakumplował” to zbyt wielkie słowo… Ale Mixer dziarsko już obserwuje kocicę. I się jej nie boi, mimo, że jest duuuużo większa od niego.

Przede wszystkim jednak Mixer jest Przedszkolakiem. I to nadzwyczajnym!

Mixer w mojej Bandzie rzeczywiście jest najmłodszy i zasługuje na miano przedszkolaka. Ale to nie wszystko!

Przede wszystkim jego Pani jest Przedszkolanką. I teraz, gdy zajęcia przedszkolne odbywają się przez internet, Mixer prowadzi je razem z nią. Rozsiada się na kolanach swojej Pani i dzieciaki mogą go obserwować. Dzięki Mixerowi dzieci świetnie skupiają się na zajęciach i więcej się uczą! Taki z Mixera spryciarz, że nawet jak tylko słodko śpi, to magicznie działa na dzieci!

Postanowiłem przyjąć Mixera do mojej Bandy i mianować go moim specjalnym przedszkolnym wysłannikiem. Kto, jak nie on może sobie poradzić z dzieciakami?!

A zaraz napiszę dla Was specjalny drugi post. Bo tak jak powiedziałem na początku – dużo się dzieje!