fbpx

Rety rety, co to była za niedziela!

Wiecie, że psy też mogą uprawiać różne sporty? I wcale nie chodzi o spacerowanie albo bieganie! Psy, razem ze swoimi ludźmi, mogą uprawiać całe mnóstwo konkurencji sportowych. O jednej z nich opowiem Wam dzisiaj.

Razem z moim psyjacielem Eliotem, którego mogliście tu niedawno poznać, i naszymi ludźmi wybraliśmy się dzisiaj do szkoły tropienia. Eliot był już na tych zajęciach kilka razy, dla mnie to był pierwszy raz. Oj jakie to fajne! Eliot i jego pani mi wszystko pokazali.

Poza nami było tam jeszcze kilka piesków ze swoimi właścicielami. Wszyscy byli bardzo mili i nie musiałem się ich bać!

Ogólnie rzecz ujmując zabawa w tropienie polegała na tym, że musiałem odnaleźć zagubionego człowieka. Ten człowiek, straszna gapa, odszedł od naszej grupy i po drodze zgubił swoją znoszoną i śmierdzącą skarpetkę. Odchodził coraz dalej i dalej, a ja wcale nie podglądałem dokąd idzie. Aż zupełnie zniknął!

Wtedy ja wkroczyłem do akcji. Podbiegłem do tej leżącej na ziemi skarpetki i musiałem zapamiętać jej zapach. A raczej smrodek. Żaden problem! My psy mamy doskonały węch, a nasze nosy są 10 000 razy bardziej czułe na zapachy niż Wasze, ludzkie. Więc jak już dobrze powąchałem tą skarpetkę, to wiedziałem jakiego zapachu mam szukać. I jak po sznurku, ruszyłem na ratunek tej ludzkiej gapie…

Biegłem z nosem przy ziemi, tak, żeby mieć pewność, że idę dokładnie śladem zapachu tego człowieka. Pełne skupienie! Za mną, na bardzo długiej smyczy, biegła moja pani, gotowa mu pomóc. Ledwo za mną nadążała!

I wiecie co! Całe szczęście, że go znalazłem. Leżał już na ziemi i chyba bardzo czekał na mój ratunek. A z wdzięczności za uratowanie dał mi caaały kawał pachnącej parówki!

Dla pewności odprowadziłem tego biedaka do naszej grupy, a wtedy okazało się, że kolejny człowiek odszedł i się zgubił! Wtedy już z Eliotem, razem, ruszyliśmy na poszukiwania. Martwiłem się tylko, który z nas zgarnie parówkę. Na szczęście starczyło dla nas obu!

Strasznie fajne to tropienie. Dla większości psów to zwykła zabawa – każdy psiak może się w to bawić. Ale niektóre psy poważnie podchodzą do tego sportu i uczestniczą w zawodach i konkursach. Są też psy – bohaterowie, dla których tropienie i poszukiwanie zaginionych ludzi to prawdziwa praca. Najlepsze takie psiaki pracują na przykład w policji i naprawdę ratują ludzi. Są niesamowite!